Sara
Przeżyłam tyle prób samobójczych a nie przeszłam na drugą
stronę ? Dlaczego ? Jedna osoba trzyma mnie przy życiu. To nie Nicole, to
Monika. Monika jest z Torunia i ma 20 lat, jest mojego taty siostry córką. Jest
polką. Siostra mamy skończyła prawo w Warszawie. A co z ojcem Moniki ? Zostawił
matkę jak dowiedział się o ciąży. Postanowiłam pojechać do Polski aby
odreagować tą sytuację.
Nicole
Postanowiłam że pomogę Liam’ owi z wnoszeniem chłopaków do
domu. Po skończonym zadaniu siedliśmy sobie w kuchni i zaparzyliśmy sobie
herbatę.
- Co sądzisz o tym zdarzeniu ? – Zapytałam popijając
herbatę.
- Sam nie wiem, to trochę dziwne. – Odpowiedział – Sądzisz
że Malik zakochał się w Sarze ?
- Nie wiem, naprawdę. Ale po jego zachowaniu to znaczy tak –
Stwierdziłam i dopiłam moją herbatę
- Dziwną by parę stworzyli nie sądzisz ? – Zapytał
- Oj no rzeczywiście. Nie udało by im się. – Powiedziałam
Wstawiłam kubki do zlewu. Postanowiłam przygotować śniadanie
chłopakom. Zrobiłam im gofry i przygotowałam im aspirynę z wodą.
- Liam ja idę do siebie, spotkamy się potem – Powiedziałam i
wyszłam
Monica
Godzina 9:20 a ktoś się dobija do mnie do drzwi. Pięknie. To
na pewno nie mama bo pojechała na rozprawę do Gdańska. Poszłam otworzyć.
Zobaczyłam w nich Sarę.
- Kochana, jak się cieszę że przyjechałaś. – Przytuliłam się
do mojej kuzynki
- Mi też Cię brakowało siostrzyczko – Wtuliła się we mnie
Sarę uważałam za moją siostrę. Miałam brata który zginął w
wypadku. Nadal pamiętam jego twarz.
On był jak moja 2 połówka. Nie musiałam szukać swojej bo on
był częścią mnie. Tą połówkę zajmuje teraz Sara.
Zayn
Zeszedłem na dół i zauważyłem jak wszyscy jedzą śniadanie.
Postanowiłem zadziałać w sprawie Sary. Nie wiem czy ją kocham, czy nie. Jestem
niezdecydowanym człowiekiem.
- Liam, Louis pojedziecie ze mną do Sary ? – Zapytałem jedząc
gofra z dżemem.
- A po co ? – Zapytał Lou
- Mam sprawę do wyjaśnienia a wy ją znacie. Pomożecie mi ? –
Zapytałem dokańczając śniadanie
- Jasne, to za 30 min pod vanem. – Odpowiedział Liam i
poszedł do siebie
30 min później
Stałem już pod vanem a chłopaków nie było. Po 5 minutach nareszcie
się zjawili. Lou kierował, ja siadłem z przodu a Liam z tyłu sms ‘ ował z
Danielle. Dziękuje Bogu za to że znali Sarę. Lou podjechał pod jakiś niewielki
domek z basenem i wyszła z niego Nicole.
- Cześć chłopaki, to co jedziemy do Sary ? – Zapytała
15 minut później
Dojechaliśmy do posiadłości Welsh. Była spora i miała śliczny
ogródek. Zadzwoniliśmy i otworzył nam wysoka Pani.
- Dzień dobry, Sara jest ? – Zapytała Nicole
- Dzień dobry wam. Nie Sary nie ma, do Moniki pojechała –
Odpowiedziała
- Aha, Dobrze. Możemy do biblioteki ? – Zapytała Blondynka
- Oczywiście, tu macie klucz – Podała duży złoty klucz i
wpuścił nas do środka
Weszliśmy do domu i poszliśmy na 3 piętro. Już pod Koniec schodów
przywitały nas drzwi. Nica otworzyła je i ujrzałem cudny widok.
Monica
- Dlaczego tu przyjechałaś, Co ? – Zapytałam popijając
czarną kawę.
- Świat mnie dołuje. Nicole ciągle mnie zadziwia. Poznałam 1D , przelizałam się z Sykesem,
przyjechałam tu. - Powiedziałam
- Pamiętasz o propozycji mojej mamy ? – Zapytałam ponownie
- Tak wiem i nie wiem czy mam się zgodzić. Mój tata się
zgadza. Chce żeby było jak za dawnych czasów i chyba ja też się zgodzę. Taka
szansa jest jedyna – Odpowiedziała
- Wiem o tym. Mama naprawdę chce prowadzić tą kancelarie w
LA a tata twój przecież ma awans i przeniesienie. To nic trudnego wystarczy
powiedzieć jedno tak a świat się zmieni na lepsze – Powiedziałam
- No właśnie, jesteś jedyną osobą która mnie uszczęśliwia.
Za niedługo rocznica Max’ a . Trzymasz się jakoś ? – Spytała mnie, pijąc gorącą
czekoladę.
- Muszę, ale cieszę się że mam Ciebie. Świat nas nie
potrzebuję, chce się znaleźć po drugiej stronie świata aby oddychać – Stwierdziłam
Boski! Fajne by było gdyby Zayn na prawdę się zakochał z Sarze. A tak w ogóle bardzo fajnie piszesz. Z łatwością nadrobiłam sześć rozdziałów. Teraz przynajmniej będę na bierząco. Oczywiście dodaję się do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do czytania i obserwowania mojego nowego bloga, oczywiście jezeli się spodoba: fallinhappiness.blogspot.com/
Rozdział jest po prostu genialny :) Zadziwiasz mnie kobieto :P Piszesz cudownie. Masz świetne pomysły :) Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńU mnie nowy rozdział, więc zapraszam :D
Świetny jak zawsze <33
OdpowiedzUsuńCzekam NN ;*
Zapraszam do siebie
http://kaiss-and-he.blogspot.com/
extra <3 jejj. normalnie fenomenalny ; *
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie wyobraznia1d.blogspot.com